W sobotę wieczorem dyżurny raciborskiej komendy odebrał zgłoszenie o tragicznym incydencie na terenie prywatnej posesji w Raciborzu. Mężczyzna zgłosił, że jego pies został zabity. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres, gdzie właściciel psa odkrył swojego martwego czworonoga w ogrodzie po powrocie do domu.
Na miejscu okazało się, że sprawcą tego okrutnego czynu był ojciec właściciela psa. 60-letni mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W trakcie przesłuchania przyznał się do zabicia zwierzęcia, tłumacząc się tym, że pies go denerwował i atakował mu kury. W sobotę próbował odgonić psa łopatą, ale gdy ten nie reagował, uderzył go w głowę, co doprowadziło do śmierci zwierzęcia.
Wczoraj 60-latek usłyszał zarzuty. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
To tragiczne zdarzenie podkreśla wagę odpowiedzialności za zwierzęta oraz konsekwencje wynikające z ich krzywdzenia.
(KPP Racibórz)




