Już od kilku lat Filia nr 8 Biblioteki w Raciborzu zaprasza 8 marca czytelniczki na świętowanie Dnia Kobiet w towarzystwie książek. Nową tradycją stało się zaproszenie do tego grona autorki związanej ze Śląskiem. W tym roku w bibliotece przy ul. Żorskiej 2 gościła Magdalena Majcher, autorka m.in. opartej na faktach powieści „Doktórki od familoków”.
Opowieść o sile i niezłomności doktor Jolanty Wadowskiej-Król i pozostałych – równie silnych – kobiecych bohaterkach z jej otoczenia była jednym z wątków rozmowy, która odbyła się 8 marca. Dla autorki symboliczne było, że książka miała premierę równo rok temu w Dzień Kobiet. „Doktórki od familoków” to opowieść o wierności ideałom, która rok po premierze – na tak efemerycznym rynku jakim jest rynek książki – nadal dobrze się sprzedaje i zasługuje na miano longsellera.
Magdalena Majcher może pochwalić się bogatym dorobkiem wydawniczym. Na swoim koncie ma powieści obyczajowe, kryminalne, w tym powieści inspirowane prawdziwymi zbrodniami. Jak mówi, pisze książki, które sama chciałaby przeczytać. W styczniu wydała „Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin”. Kilka historii mogłaby opowiedzieć sama, jako żona policjanta wie jak to jest dzielić życie z mundurowym. Małżeństwo z policjantem pomaga Magdalenie Majcher w karierze pisarskiej, przy pisaniu thrillerów i opowieści z gatunku true crime ma informacje z pierwszej ręki o procedurach i metodach pracy policji.
Jak zaczęła się jej kariera pisarska? Magdalena Majcher od zawsze miała łatwość pisania, kolejne tysiące znaków spływają z jej rąk na klawiaturę w szybkim tempie. Długo jednak walczyła z wewnętrznym poczuciem, że jako zwykła dziewczyna ze Śląska nie ma prawa marzyć o tym, że pewnego dnia będzie utrzymywać się tylko z pisania książek. „Marzenia się spełnia!” – zapytana o sekret sukcesu przyznała, że nie ma żadnego. Jedyne w co należy się uzbroić to wytrwałość, bez której ciężko się wybić na rynku wydawniczym, który rocznie wypuszcza ponad 30 tysięcy tytułów.
